ProFutbol > Blog > We Francji zakupy tego lata robiono tylko w Paryżu

We Francji zakupy tego lata robiono tylko w Paryżu

Rafał Bednarz | wtorek, 15 września 2015

Podsumowanie letniego okienka transferowego w Ligue 1.

PSG w końcu udało się ściągnąć do siebie Angela di Marię. Rok temu Paryżan powstrzymało Finansowe Fair Play, w tym, zarówno sam piłkarz, jak i, do niedawna jego pracodawca Manchester United, chcieli się rozstać. W Anglii Argentyńczyk błyszczał tylko na początku sezonu 2014/15. Czym dalej w las, tym gorzej. Po roku wartość di Marii na rynku spadła aż o 25% (z 81,1 mln EUR (60 mln GBP) do 59,5 mln EUR (44 mln GBP)). To bardzo szybka amortyzacja...

Wydaje mi się, że di Maria zdecydowanie bardziej pasował do ligi francuskiej niż angielskiej, która jest bardziej siłowa i mogła nie do końca odpowiadać takiemu technikowi jak el Fideo. Tym transferem pobity został rekord Ibrahimovicia (ok. 165 mln EUR) łącznej kwoty, jaką zapłacono za wszystkie transfery jednego piłkarza. Nowy rekord to ponad 170 mln EUR. Warto zaznaczyć, że Szwed pracował na tę sumę przenosinami do sześciu klubów, Argentyńczyk do czterech, a PSG to wcale nie musi być jego ostatni przystanek w karierze. Teraz obaj spotkali się w stolicy Francji.

I to był właściwie jedyny wielki transfer do klubów Ligue 1. Warto jeszcze wspomnieć o innym zawodniku sprowadzonym do PSG - Layvinie Kurzawie. Francuz z polskimi korzeniami przeszedł z Monaco do Paryża za 25 mln EUR. PSG jak zwykle w ostatnich sezonach był na sporym minusie w bilansie transferowym. Stać ich na to.

Jedynym innym klubem z czołówki Ligue 1, który więcej wydawał niż inkasował był Olympique Lyon. Najgłośniejszym (choć nie najdroższym) ich zakupem był Mathieu Valbuena, któy wrócił do Francji z ligi rosyjskiej. Największym sukcesem okresu między sezonami było dla Les Gones zatrzymanie w klubie Alexandre'a Lacazette'a. Wychowanek OL był w ubiegłym sezonie jednym z najlepszych strzelców czołowych ligach europejskich (27 goli w 33 meczach ligi francuskiej) i jednym z najbardziej łakomych kąsków na rynku napastników. Francuz jednak zdecydował się pozostać w Lyonie.

Co udało się Olympique, nie udało się Monaco, w którym doszło do istnej wyprzedaży. Oprócz Kurzawy z Księstwa nad Lazurowym Wybrzeżem odeszli m.in. Carrasco (do Atletico), Kondogbia (do Interu) i Abdennour (do Valencii jako zastępstwo za Otamendiego). Każdy z nich za kwotę od 20 do 30 mln EUR. Wszystkich przebił jednak 19-latek Anthony Martial. Manchester rozbił bank płacąc za niego 48,7 mln EUR (36 mln GBP) plus 22 miliony tzw. zmiennych. Jest to najwyższa suma transferowa jaką zapłacono za nastolatka w historii futbolu!

Patrząc na Monaco i inne kluby francuskie można odnieść wrażenie, że Ligue 1 jest supermarketem, z którego półek wybierają bogatsze kluby z Anglii, Hiszpanii czy Włoch. Warto temu problemowi przyjrzeć się bliżej w jakimś osobnym tekście, który postaram się napisać wkrótce.

Zobacz też:

Ligue 1

Tagi: ligue 1 | wszystkie wpisy

Obrazek na górze: Najdroższy zawodnik tego lata we Francji. (Fanny Schertzer)

Komentarze

comments powered by Disqus

Najnowsze wpisy

(+ 67 nowszych)

31 stycznia 2017 (wtorek)