Co działo się latem w Niemczech.
Tego lata jak zwykle najdroższe transfery przeprowadził mistrz i najbogatszy klub Bundesligi - Bayern. Monachijczycy sprowadzając Arturo Vidala (z Juventusu za 40 mln EUR) i Douglasa Costę (z Szachtara Donieck za 30 mln EUR) wzmocnili przede wszystkim pomoc. Z klubu odeszli weterani: Bastian Schweinsteiger (do Man United za 9 mln EUR), Dante (do Wolfsburga) czy też Pepe Reina (do Napoli).
Do ciekawych ruchów doszło w klubie wicemistrza Niemiec. Wolfsburg musiał pogodzić się z utratą najlepszego piłkarza Bundesligi ubiegłego sezonu - Kevina De Bruyne, który przeszedł do Manchesteru City za rekordową sumę 74 mln EUR. Odszedł też Ivan Perisić (do Interu za 15 mln EUR) Na ich miejsce klub z miasta Volkswagena sprowadził chyba Juliana Draxlera z Schalke (za 35 mln EUR) oraz Maxa Kruse (z Mönchengladbach za 12 mln EUR). Draxler to już kolejny drogi piłkarz sprowadzony do Wolfsburga. Pół roku remu za 29,7 mln EUR (22 mln funtów) ten klub był w stanie wykupić Schurrle z Chelsea. Czyżby wreszcie ktoś mógł zagrozić hegemonowi z Bawarii na niemieckim rynku transferowym?
Interesujące transfery przeprowadził Bayer Leverkusen. Aptekarze sprowadzili Aranguiza (za 13 mln EUR z Internacionalu Porto Alegre), Kevina Kampla (z Borussii Dortmund za 11 mln EUR) i przede wszystkim Javiera Hernandeza (z Man United za ponad 9,46 mln EUR (7 mln funtów)). Największą transakcją Bayeru w letnim oknie transferowym była jednak sprzedaż Koreańczyka Heung-Min Sona (do Tottenhamu za 30 mln EUR). Oprócz niego odeszli m.in. Gonzalo Castro (do Dortmundu) i Josip Drmić (do Monchengladbach) - obaj po ok. 10 mln EUR.
W dwóch najbardziej znanych klubach z Zagłębia Ruhry nie doszło w tym roku do jakichś głośnych transferów, z wyjątkiem jednego. Borussia oprócz sprowadzenia wspomnianego Castro wypożyczyła też Adnana Januzaja z Manchesteru United. Odeszli za to wypożyczeni Ciro Immobile (do Sevilli) i Błaszczykowski (do Fiorentiny), no i wspomniany Kampl. Schalke kupiło Geisa (z Mainz za 12 mln EUR) i Nastasicia (z Manchesteru City za niecałe 10 mln). Trzeba przyznać, że bardzo spektakularny był wspomniany wcześniej transfer Juliana Draxlera do Wolfsburga - trafił na czwarte miejsce listy najdroższych transferów do klubów Bundesligi.
Z innych ciekawych ruchów na niemieckim rynku transferowych trzeba koniecznie wspomnieć sprzedaż Roberto Firmino z Hoffenheim do Liverpoolu za prawie 40,6 mln EUR (30 milionów funtów) oraz Baby Rahmana z Augsburga do Chelsea za 29,7 mln EUR (22 miliony funtów), w tym 8 mln zmiennych). Jeśli dołożymy do tego rekordową sprzedaż De Bruyne, to wyraźnie widać jaka liga w największym stopniu drenuje talenty z niemieckich boisk. Do tej pory Premier League bardziej gustowała w piłkarzach z lig hiszpańskiej, francuskiej czy portugalskiej, teraz poszerza swoje tereny łowieckie o Niemcy, gdzie tylko Bayern może się im oprzeć, choć podobno były zakusy Manchesteru United na Thomasa Muellera. Sądzę, że ten trend może być kontynuowany, bo niemieckie kluby już od dłuższego czasu z sukcesem stawiają na świetnie wyszkolonych magików boiskowych sprowadzanych z zagranicy albo szkolonych we własnych akademiach.
Zobacz też:
BundesligaTagi: bundesliga | wszystkie wpisy
Obrazek na górze: Arturo Vidal i Douglas Costa to dwa poważne wzmocnienia Bayernu. (AUDI AG)